Witaj na stronie gazetki szkolnej milickiego "zielonego" liceum - "Zielona Galaktykai". Znajdziesz u nas kalendarium najbliższych wydarzeń, ich opisy i wiele innych przydatnych rzeczy - jak, na przykład, lista dni wolnych od szkoły.

wtorek, 19 listopada 2013

Święto Niepodległości i rocznica nadania imienia naszej szkole

Wraz z dniem 11 listopada 2012 roku nasza szkoła przyjęła patrona Armii Krajowej. W związku z tym pragniemy przypomnieć jak ważna dla uczniów powinna być świadomość zasług Armii Krajowej podczas II wojny światowej.

Głównym jej zadaniem było prowadzenie walki o odzyskanie niepodległości. Żołnierze organizowali i prowadzili samoobronę oraz przygotowywali armię podziemną do powstania, które miało wybuchnąć na ziemiach polskich w okresie militarnego załamania Niemiec. Jednym z walczących o wolność naszego narodu był pan Jan Sumisławski, z którym rok temu przeprowadziliśmy wywiad (Wydanie 4/2012, lista po prawej stronie bloga). To właśnie dzięki niemu możemy podziwiać majestatyczny, naznaczony historią sztandar AK na wszystkich szkolnych uroczystościach.

                Kolejna rocznica - zarówno odzyskania przez Polskę niepodległości jak i nadania naszej szkole imienia – została uczczona w auli Zielonego Liceum 8 listopada 2013 roku uroczystym apelem, na którym stawiły się wszystkie klasy licealne oraz trzecie klasy gimnazjalne. Przygotowali go uczniowie pod opieką pani Iwony Lewandowskiej-Maćkowiak.

                Na początku apelu, podczas prezentacji multimedialnej o charakterze patriotycznym mieliśmy przyjemność wysłuchać legendarnego utworu z 1830 roku pod tytułem „Czarna sukienka”:
 

Schowaj matko suknie moje,
Perły, wieńce z róż:
Jasne szaty, świetne stroje -
To nie dla mnie już!
Niegdyś jam stroje, róże lubiła,
Gdy nam nadziei wytrysnął zdrój;
Lecz, gdy do grobu Polska zstąpiła,
Jeden mi tylko przystoi strój:
Czarna sukienka!

Narodowe nucąc śpiewki,
Widząc szczęścia świt,
Kiedym szyła chorągiewki
Do ułańskich dzid -
Wtenczas mnie kryła szata godowa;
Lecz, gdy śród bitwy brat zginął mój,
Kulą przeszyty w polach Grochowa -
Jeden mi tylko przystoi strój:
Czarna sukienka!

Gdy kochanek w sprawie bratniej
Mściwą niosąc broń,
Przy rozstaniu raz ostatni moją ścisnął dłoń -
Wtenczas, choć smutna, lubiłam stroje:
Lecz, gdy się krwawy ukończył bój,
A on gdzieś poszedł w strony nie swoje -
Jeden mi tylko przystoi strój:
Czarna sukienka!

Gdy laur Igań, Wawru kwiaty
Dał nam zerwać los,
Brałam perły, drogie szaty
I trefiłam włos;
Lecz gdy nas zdrady wrogom przedały,
Gdy zaległ Polskę najeźdźców rój,
Gdy w więzach jęczy naród nasz cały,
Jeden mi tylko przystoi strój:
Czarna sukienka!





Następnie tradycyjnie swoje przemówienie wygłosił pan dyrektor Sławomir Strzelecki. Miało ono bardzo głęboki przekaz, dlatego jego fragmenty zamieszczamy w niniejszym artykule. Pan dyrektor rozpoczął swoją mowę od cytatu Alberta Einstein'a:

Nie wiem ja­ka broń będzie użyta w trze­ciej woj­nie świato­wej, ale czwar­ta będzie na ki­je i kamienie"(…).

Dzień 11 listopada skłania do głębokiej refleksji nad bolesnymi losami naszej Ojczyzny, ale także nad obecną sytuacją i nad tym, jak pielęgnujemy tę wolność, którą wywalczyli wielcy bohaterowie, poświęcając swoje życie. Znaczącymi są słowa Marszałka Józefa Piłsudskiego, który powiedział: „Polacy chcą niepodległości, lecz pragnęliby, aby ta niepodległość kosztowała dwa grosze i dwie krople krwi. A niepodległość jest dobrem nie tylko cennym, ale i bardzo kosztownym(…).



O tę niepodległą Polskę, którą wywalczyło wiele pokoleń, stale trzeba się troszczyć i dbać o jej dobro. Bo wolność nie jest dana na zawsze, jest czymś co trzeba pielęgnować i nie dać sobie tego wyrwać. Nasza walka, a obecnie w czasie pokoju, nasze starania polegają między innymi na działaniach podjętych w ostatnim czasie – I Liceum Ogólnokształcące to liceum imienia Armii Krajowej; mamy patrona, który walczył w obronie Ojczyzny. Wczoraj miałem przyjemność rozmawiać z obecnym z nami panem Janem Sumisławskim – żołnierzem Armii Krajowej. Pan Jan reprezentuje prawdziwych patriotów, ludzi, którzy oddali zdrowie a często oddawali to, co najcenniejsze, czyli własne życie w obronie czegoś, co dziś dla części nie jest tak ważne, bo przecież żyjemy w czasie pokoju. Czy jednak rzeczywiście tak jest? Przykład chociażby osoby księdza Jerzego Popiełuszki pokazuje, że o wolność należy cały czas się troszczyć i nie dać jej sobie wyrwać. I wówczas słowa Einsteina o czwartej wojnie światowej na kije i kamienie pozostaną tylko słowami, czego nam wszystkim życzę!



Wzruszające przemówienie wygłosił też pan Jan Sumisławski, wspominając lata swojej młodości, związane głównie z walką o niepodległość i zmaganiem się z przeciwnościami szarych, wojennych dni. Dzięki żywej historii żołnierza, mogliśmy sobie uświadomić, jakim szczęściem jest dla nas żyć w czasach pokoju i jak ważne jest okazywanie szacunku i wdzięczności bohaterom.

Brak komentarzy:

Prześlij komentarz

Prosimy o kulturalne zachowanie. Twój komentarz pojawi się dopiero po zatwierdzeniu go przez moderatora.